Bitwa o Westerplatte
Westerplatte, czyli półwysep gdański został przyznany Polsce Przez ligę narodów, jednak na obszarze tym nie wolno było składać żadnej broni i wykonywać umocnień, miasto Gdańsk miało sprawować pieczę nad tym terytorium i pilnować warunków podyktowanych przez Ligę. Jednak pomimo zakazu Polacy na własną rękę przystosowali prawie każdy budynek pod wojskowe potrzeby. Działania te opłaciły się, gdyż w chwili ataku Niemców żołnierze byli dobrze przygotowani. Pierwszy alarm ostrzegawczy miał jednak miejsce dużo wcześniej, w momencie, gdy flota niemiecka wracała w te regiony z wizytą pokojową, już wtedy obawiano się zbrojnego napadu. Sytuacja ta spowodowała, iż jeszcze bardziej rozgrzały prace nad budowa umocnień i przygotowywaniem Westerplatte do odparcia nieoczekiwanego ataku. Najeźdźca nie był świadomy, iż atakując półwysep napotka tak wielki opór i bohaterską postawę walczących. Mimo jednak wielkich starań brak amunicji spowodował, iż armia Hitlera dopięła swego, podbijając Westerplatte i zabierając do niewoli tysiące jeńców.
Wybuch wojny bitwa o Westerplatte
Półwysep Westerplatte był w posiadaniu Polaków, i pomimo srogiego zakazu zbrojenia go zapobiegliwi Polacy każdy cywilny obiekt zamienili w budynki przystosowane do wojennych działań. Tuż przede wybuchem wojny w Gdańsku zacumował niemiecki okręt Schelswig-Holstein, był to niby okręt szkolny, bardzo stary jednak był uzbrojony w kila dział. Początkowo zacumowany został tuż naprzeciwko Westerplatte, tak by Niemcy mieli możliwość kontrolować sytuację na półwyspie. Po krótkim strzale ostrzegawczym mającym miejsce początkiem września 1939 roku okręt rozpoczął ostrzał Westerplatte, była to jedna z pierwszych bitew II wojna światowej. Ku zaskoczeniu nieprzyjaciela polski półwysep był świetnie przygotowany do obrony i doskonale poradził sobie z ostrzałem z tak potężnego krążownika. Niestety Niemcy dysponowali znaczną przewagą liczebną, atakować miały dwie kampanie, Polacy wobec takiej siły nie byli w stanie stawić się oporu, zwłaszcza, iż zacięta walka zakończyła się w chwili, gdy zapasy amunicji wyczerpały się.
Pomimo zakazu zbrojenia terenu Westerplatte, i tak półwysep potajemnie przekształcił wszystkie cywilne budynki w wojskowe obiekty. Za plany i wszelkie przygotowania odpowiadał kapitan Mieczysław Kruszewski wraz z inżynierem Sławomirem Borowskim. Ku zaskoczeniu wrogów Westerplatte było bardzo dobrze przygotowane do obrony, powstało między innymi sześć uzbrojonych wartowni umiejscowionych tak by umożliwiały skuteczną walkę, powstało także kilka pomocniczych budynków. Oczywiście całe uzbrojenie było doskonale ukryte przed niemieckimi oczami. Przed wybuchem wojny zostały także opracowane specjalne wzmocnienia, które pozwoliły na skuteczne odparcie ataków. Zapory przeciwczołgowe, druty kolczaste czy potykacze doskonale zdały egzamin podczas najazdu nieprzyjaciela. Ten półwysep, obawiając się ataku ze strony Niemców dopracował niemalże każdy szczegół, mimo to polscy żołnierze nie zdołali odeprzeć ataku, brak amunicji i przewaga liczebna zmusiły Westerplatte do poddania się, pomimo tak zaciętej obrony.
Wielkie przygotowania wojenne
Zbrojne przygotowania do odparcia ataku ze strony niemieckiej trwały niemalże do samego końca. Obawiano się najazdu, więc wszyscy byli postawieni w stan gotowości. Nie tylko teren był doskonale przygotowany do walki, także liczba załogi była zwiększana na wszystkie sposoby. Specjalne zapory z kolczastego drutu umieszczane w lesie czy zapory przeciwczołgowe skutecznie odpierały natarcie wroga. Pierwszy alarm ogłoszono już w marcu. Wtedy, gdy niemiecka flota przypłynęła do polski pod pretekstem pokojowej wizyty, już wtedy obawiano się konfliktu zbrojnego. W tedy właśnie przygotowania jeszcze bardziej nasiliły się, by nie dać się zaskoczyć. Dowódcą na Westerplatte był major Sucharski, jemu właśnie zawdzięcza się zdobycie sprzętu jak i powiększenie załogi. Na teren półwyspu udało się wwieźć armatę polową, kilka moździerzy oraz duża liczba amunicji. Pod czas najazdu hitlerowskiej armii Westerplatte dzielnie podjęło obronę, jednak w obliczu tak wielkiej liczebnej przewagi nie udało się wygrać tej bitwy.
Hitlerowska armia atakując Westerplatte nie wiedziała, iż napotka tak silny opór, że półwysep jest doskonale przygotowany do walki. Bitwa rozpoczęła się od ostrzelania Westerplatte przez niemiecki krążownik a także przez zdetonowanie ładunków wybuchowych, które umieszczone zostały koło torów jak i wzdłuż muru. Już po pierwszym ostrzale Westerplatte stanęło w ogniu, niemiecki atak początkowo skoncentrowany był na koszarach głównie na szóstej wartowni. Po ustaniu ostrzału z okrętu armia hitlerowska przystąpiła do ataku. Atak ze strony nazistów nie był jednak do końca przemyślany, zbyt pewność siebie zawiodła ich do polskiej pułapki, nieprzyjaciel nie przypuszczał, iż Westerplatte będzie tak doskonale uzbrojone i w pełni przygotowane do obrony. Polscy żołnierze wykorzystali moment zaskoczenia na rozeznanie się w sytuacji i zaplanowanie kolejnego odparcia wroga. Pierwszy dzień walki zakończył się sukcesem naszej armii, odegrał on duże znaczenie, jeśli chodzi o żołnierzy i ich dalszą chęć do walki.
Kapitulacja westerplatte
Pomimo silnych umocnień i zaangażowania wielu żołnierzy Westerplatte nie zdołało się obronić. Po kilkudniowej walce z wrogiem major Henryk Sucharski podjął ostateczną decyzję o kapitulacji, wywieszając na budynku koszar biało flagę na znak poddania się. Wśród Polaków zapanował niepokój, wszyscy chcieli nadal walczyć jednak nie wiedzieli jak wygląda sytuacja w kraju, nie byli oni na bieżąco informowani, iż armia niemiecka pustoszy także inne regiony. Dalsza obrona nie miała sensu, brakowało amunicji, było wielu rannych i poległych, każdy kolejny dzień spędzony na polu bitwy byłby dniem straconym, bo porażka była nieunikniona. Po poddaniu się żołnierze zostali ustawieni w kolumny i rozpoczął się wymarsz ze zniszczonego Westerplatte. Niemiecka propaganda domagała się by wszystko odbyło się hucznie, więc zarówno dowódca jak i żołnierze ubrani byli w galowe mundury. Oficerowie niemieccy byli pełni podziwu i uznania dla bohatersko broniących półwyspu. Całe to zdarzenie zostało zapisane w kronikach nieprzyjaciela.