Westerplatte symbolem walki

Ku zdziwieniu walczących żołnierzy dowódca Sucharski ogłosił kapitulację, nie widząc dalszego sensu walki. Niestety na pole bitwy nie docierały informacje z, zewnątrz więc walczący żołnierze nie mieli świadomości jak wygląda sytuacja w kraju, że także prowadzone są walki z hitlerowską armią, która dzięki swojej liczebnej przewadze przejmowała panowanie nad Polską. Największym dramatem było przekazanie wrogowi Wojskowej Składnicy Tranzytowej, hitlerowscy żołnierze mieli w posiadaniu dokładne mapy gdzie znajdowały się pozycje obronne, ku zdziwieniu nieprzyjaciela Polacy nie mieli snajperów na drzewach, nie było też ciężkich umocnień, także podziemne bunkry nie istniały, choć naziści byli pewni, iż na pewno zostały wybudowane. Niestety Polscy bohaterowie, którzy nadal chcieli walczyć i bronić swojego terytorium dostali się do niewoli, zostali wywiezieni z półwyspu zaraz po kapitulacji w odświętnych strojach ku uciesze niemieckiej propagandy. Zaciekłość i chęć walki nie wystarczyłaby wygrać ten pojedynek.

Westerplatte symbolem walki

Pomimo wielkiego osamotnienia, małej arami i niekompletnego uzbrojenia polscy żołnierze z wielką odwagą i zaciekłością bronili terytorium Westerplatte do ostatnich dni. Westerplatte stało się dzięki temu swoistego rodzaju symbolem walki, wrzesień 1939 roku dla tego półwyspu był tragiczny, zbyt skromne uzbrojenie i zbyt duża przewaga wroga zmusiły do poddania się. Bez wątpienia dzielna obrona Westerplatte i udowodnione w niej bohaterstwo i oddanie żołnierzy miały ogromne znaczenie dla narodu polskiego. Powstało wiele mitów o męstwie walczących, wiele pieśni, autorem jednej z nich był Ildefons Gałczyński, który napisał „ Pieśń o żołnierzach z Westerplatte.” Prócz takich pochwał powstało także wiele książek, w których niestety nie do końca wszystko pokrywa się z prawdą. W 1966 roku dla upamiętnienia tych tragicznych wydarzeń został postawiony pomnik dzielnych bohaterów walczących w obronie Westerplatte. Półwysep walczył do samego końca, decyzja o poddaniu się nie spotkała się z uznaniem, lecz czy kapitulacja była konieczna.

Głównym dowodzącym na gdańskim półwyspie był major Sucharski, który dzielnie prowadził swoich żołnierzy do walki. Dużą rolę odegrał także Franciszek Dąbrowski, zastępca to on właśnie przejął główne dowodzenie po załamaniu Sucharskiego, to właśnie on zagrzewał Polaków do walki, taki ciężar dowodzenia potrafił znakomicie udźwignąć. Po ogłoszeniu kapitulacji przez majora zarówno on jak i żołnierze sprzeciwiali się tej decyzji, żołnierze chcieli walczyć, chcieli bronić Westerplatte. Dąbrowski chciał kontynuować obronę, wykazał się bohaterska postawą i to właśnie jemu należą się pochwały za trwającą siedem dni walkę z hitlerowską armia, która była i liczniejsza i lepiej uzbrojona.

Przegrana z godnością

Westerplatte skapitulowało, ponosząc wiele strat. Poległo wielu dzielnych żołnierzy, było setki rannych mimo to i tak wszyscy nadal chcieli kontynuować bohaterską walkę. Nie tylko wśród Polaków zanotowano tyle strat, armia Hitlera także mocno ucierpiała, było wielu zabitych, szacuje się, iż około trzystu, także wielu niemieckich żołnierzy doznało poważnych ran. W polskiej arami liczna rannych opiewała na około pięćdziesięciu, piętnastu żołnierzy poległo na polu bitwy. Wszyscy, którzy zginęli dzielnie walcząc o to, co polskie zostali odznaczeni orderami Virtuti Militari. Na majorze Sucharskim spoczywał wielki obowiązek, więc by ratować swoich podwładnych wolał poddać i ratować życie żołnierzy niż patrzeć jak odnoszą klęskę w boju. Nie wszyscy zgadali się z taką decyzją, lecz brak amunicji i dobrego sprzętu nie pozwoliłby na wyjście z tej sytuacji zwycięsko. Żołnierze zrobili, co w ich mocy by odeprzeć kilka sztormów nazistów, by udaremnić im wdarcie się na teren Westerplatte, jednak przewaga była zbyt duża

Atak Niemiecki na Polskę był nieunikniony, zwłaszcza, iż złożona przez dowódców niemieckich propozycja by Polska prowadziła politykę zagraniczną pod dyktando Hitlera została odrzucona. Sojusznikami naszego kraju była Francja i Wielka Brytania, dlatego tez 3 września, zgodnie z paktem, który został spisany między tymi państwami nadciągnęły posiłki, niestety nieskuteczne. Wielka Brytania decydując się na pomoc zbrojną poprawiła wszystko na jedną kartę wiedząc, iż w przypadku zbrojnego ataku nie będzie w stanie udzielić pomocy sojusznikom. Okres ten nazywany jest dziwną wojną bądź siedząca przez wzgląd właśnie na to, iż zdeklarowane kraje nie interweniowały militarne. Polska odniosła wielka klęskę, po kapitulacji nastąpiły rozbiory i podział całego terytorium.

Bitwa pod Moskwą

Niemiecki napad ma Moskwę rozpoczął się 2 października 1941 roku. Niemieckie oddziały miały zamiar otoczyć i opanować to miasto jeszcze przed nadejściem zimy. Pomimo, iż posiadali znaczna przewagę nie udało się wykonać założonego planu. Do obrony Moskwy przyłączyły się oddziały Armii Czerwonej. Doskonale przygotowane oddziały do walki w warunkach zimowych zdobyły przewagę Nad wrogiem. Brak odpowiednich strojów spowodowały klęskę Niemiec. Żołnierze zamarzali, mimo to Hitler wydał rozkaz by nadal przeprowadzać ataki Pogoda także nie była korzystna by udział w bitwie mogły wziąć samoloty, silniki samochodów tez odmawiały posłuszeństwa w minusowej temperaturze, dlatego tez walki zakończyły się 7 stycznia 1942 roku zwycięstwem radzieckiego wojska.

Powstanie warszawskie przyniosło ogrom zniszczeń i strat. Śmierć poniosło siedemnaście tysięcy żołnierzy i ponad sto siedemdziesiąt tysięcy cywilnej ludności. Niestety podczas trwających wal, Warszawa została prawie całkowicie zniszczona. Także wstrzymanie radzieckiej ofensywy skutecznie uniemożliwiło Stalinowi zapanowanie nad całością Niemiec, przez ten fakt polska nie została jedną z Radzieckich republik. Po dzisiejsze czasy powstanie to wciąż wzbudza wiele niejasności i kontrowersji, uważa się, iż przez takie działania zostały zniszczone tylko największe siły narodowe, istnieje także wiele pochwalnych opinii na ten temat, gdyż warszawskie walki i heroiczna postawa walczących żołnierzy udowodniły, iż można było przeciwstawić się dwóm totalitaryzmom.

Atak Słowacji na Polskę

Nikt nie przypuszczał, iż najbliższy sąsiad polski Słowacja zjednoczy się z niemiecka armią i ruszy do ataku. Hitler doskonale zdawał sobie sprawę, iż jeśli zjedna sobie ten kraj, będzie miał ułatwione zadanie i łatwiej będzie przeprowadzić atak zbrojny, gdyż armia Polska będzie musiała podzielić swe siły a co za tym idzie obrona znacznie osłabnie. 1 Września 1939 roku Słowacja uderzyła na Polskę, twierdząc, iż stwarzała ona zagrożenie, zresztą między tymi państwami już od dłuższego czasu toczył się spór o Orawę i spisz. Polska została tez posądzona o konszachty z węgierskim rewizjonizmem. Przeciwnikiem tego niecnego czynu był ambasador Słowacji Ladislav Szathmára, który uważał, iż III rzesza postąpiła haniebnie atakując w ten sposób dodatkowo wykorzystując państwo o dobrym geograficznym położeniu. Hitler nie zważając na nic wplatał cały ten kraj w niepotrzebną walkę, narażając przy tym setki niewinnych ludzi. Było więcej takich oznak protestu jednak przeszły one bez większego rozgłosu.